Wydaje się, że Konfederacja może okazać się największym wygranym tegorocznej kampanii wyborczej. Schowała, a przynajmniej niezbyt ostentacyjnie eksponuje swoją mizoginię, rusofilię i konserwatyzm obyczajowy, podkreśla (bardzo uproszczony) liberalizm gospodarczy z domieszką eurosceptycyzmu i nastrojów antyukraińskich. Konfa przyciąga rozmaite grupy wyborców, ale bodaj najwięcej zyskuje wśród młodych mężczyzn.
Dzieje się tak dlatego, że nikt inny, a już zwłaszcza strona liberalno-lewicowa, nie ma dla młodych mężczyzn żadnej szczególnej oferty, żadnej opowieści, która mogłaby ich porwać, zmobilizować.
A dla kobiet wszyscy coś mają.
Prawica: kobieto, dbaj o dzieci i o rodzinę, bo to jest twoje powołanie i twój sposób na okazywanie patriotyzmu. Wszak dzieci to prezenty dla Polski.
Skrajna prawica narodowo-religijna: nie noś spodni, tylko spódnicę, nie idź do pracy, zostań w domu, zajmij się dziećmi, a mąż i Pan Bóg zadbają, żebyście mieli co jeść.
Lewica: walcz o prawa kobiet, niszcz patriarchat, rozbijaj szklany sufit, a także dbaj o planetę i prawa grup wykluczonych.
Liberałowie dość podobnie: samorealizuj się, walcz o prawa człowieka, dbaj o środowisko, rozbijaj szklany sufit.
Wybór jest całkiem spory, a opowieść o walce o prawa człowieka, w wersji lewicowej rozdzielone na prawa kobiet i prawa grup wykluczonych i do nich zresztą ograniczone, może być całkiem porywająca. Ale także docenienie pozytywnej roli macierzyństwa w narracji prawicowej z pewnością dla wielu osób jest budujące.
A co politycy mają do zaproponowania mężczyznom?
Skrajna prawica narodowo-religijna: Bijcie ciapatego, geja, transa i innych zboków, a także lewaka, feminazistkę, libka i ateistę, a jeśli nie bijcie, to na wszelkie sposoby powstrzymujcie, bo oni zagrażają naszym wartościom.
Populistyczna prawica: Bądźcie patriotami, czyli głoście, że Polska zawsze była dzielna, szlachetna i niewinna, niestety, padała ofiarą podstępnych wrogów, którzy od tysiąca lat przeciwko niej knują. Powstrzymujcie ciapatego, geja, transa i innych zboków, a także lewaka, feministkę, libka, Niemca, komunistę, amerykańskich Żydów i brukselskich eurokratów, bo to oni teraz knują.
Liberałowie (Koalicja Obywatelska i okolice): bądź dobrym obywatelem, czyli pracuj wydajnie, przestrzegaj prawa, płać podatki i składki, bo bez tego ten kraj się zawali, no i nie przesadzaj z przemocą. Za to wszystko otrzymasz kiedyś głodową emeryturę, jeśli jej dożyjesz – sorry, taką mamy demografię. Tak, kobiety i niektóre grupy zawodowe mają przywileje emerytalne, dla kobiet są one zresztą per saldo szkodliwe, ale nie, nie ruszymy ich, bo jużeśmy raz próbowali i straciliśmy przez to władzę. Tak więc, drogi mężczyzno, ciężko pracuj i szykuj się na biedną starość, w dodatku raczej krótką.
Lewica: Mężczyźni powinni się swej męskości wstydzić. W męskości nie ma niczego pozytywnego. Męskość jako taka jest patriarchalna, toksyczna i przemocowa. Jedyną rzeczą godną mężczyzny jest stać się sojusznikiem kobiet w walce o ich prawa.
Skrajna lewica: mężczyźni powinni zaniknąć.
A Konfa na to wszystko: mężczyzno, tradycyjne wzorce męskości są dobre, bądź sobą, możesz być, kim chcesz, osiągnąć, co zechcesz, nie słuchaj ideologów z lewa ani z prawa, bo oni chcą cię zbałamucić, wyśmiać, a w dodatku wykorzystać. A jeśli chodzi o emeryturę, to gdy państwo przestanie cię okradać w postaci podatków, ZUSów, FUSów i Bóg wie czego jeszcze, sam sobie na tę emeryturę zarobisz, nie ma żadnego problemu. Jest to prymitywna frazeologia pseudo-liberalna na poziomie Janusza Korwin-Mikke, który nigdy ekonomii nie rozumiał a wolność mylił z anarchią, ale nie przeszkodziło mu się to ogłosić największym liberałem w Polsce, w co niektórzy, niestety, uwierzyli. Ci, którzy uwierzyli Korwinowi w latach ’90, w większości już z tego wyrośli, przychodzą jednak nowe pokolenia, które dają się uwieść tej samej propagandzie w nieco zmienionym entourage’u.
Konfederacja w 2023 uwodzi mężczyzn tak samo, jak PiS w 2015 uwiódł prowincję, mówiąc: jesteście dobrzy, jacy jesteście, nie słuchajcie tych, którzy wam mówią, że musicie się zmienić, to wy jeszcze im wszystkim pokażecie! Tylko zagłosujcie na nas, a my wam zapewnimy błogosławiony spokój trwania w tym wszystkim, co dotąd było.
Jest to możliwe, bo ani liberałowie, ani lewica nie mają żadnej spójnej, ciekawej i akceptowalnej oferty dla mężczyzn, tak, jak nie mieli (i w zasadzie nadal nie mają) żadnej oferty dla polskiej prowincji. I coś z tym trzeba zrobić.
Niestety, nic się nie da zrobić przed najbliższymi wyborami, na to jest już za późno. Ale nie chodzi nawet o najbliższe wybory. Chodzi o coś znacznie ważniejszego: o przyszłość Polski.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.